tag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post8993585862256076535..comments2024-03-29T09:30:34.083+00:00Comments on Z babskiej perspektywy: Post się zaczął, ale ja jeszcze o kolędzie, ostatnim rzutem na taśmę kasia.eirehttp://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comBlogger23125tag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-16103642608952001512013-02-18T08:48:27.080+00:002013-02-18T08:48:27.080+00:00Wg mnie za kolede mozna podziekowac po fakcie albo...Wg mnie za kolede mozna podziekowac po fakcie albo przed :/ to tak jak z pytaniami: <br />-Herbata? <br />-Dziekuje.<br />-Dziekujesz TAK czy dziekujesz NIE?<br />-Dziekuje NIE :) (przykladowo)<br />Przeciez pan ksiadz sam nie przychodzil w gosci ale najpierw informowal, ze wtedy i wtedy bedzie chodzil z koleda po okolicy. Dawal tym mozliwosc wybycia mieszkanca np do... kina. Dodatkowo odbywalo sie to co roku miej wiecej w tym samym czasie wiec mozna bylo cos zorganizowac na NIE. Jako dziecko moglas dostac pfff drgawek, sraczki lub czkawki albo zachorowac na odre, ospe lub grype tylko.<br />Wspolczuje mimo wszystko trudnego dziecinstwa i rozumiem Twoj pesymizm na starosc.Echonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-23297823708122786772013-02-17T20:35:43.008+00:002013-02-17T20:35:43.008+00:00Sławku- nie chodzę do przypadkowo wybranych domów,...Sławku- nie chodzę do przypadkowo wybranych domów, więc to porównanie jest chybione. Poza tym ten wpis dotyczy mojego odbioru tych wizyt w dzieciństwie i co mi z tego zostało, a nie problemu wizyt duszpasterskich generalnie i odpowiedzialności za ich powodzenie. Kiedyś ksiądz to nie było kolega czy koleżanka, więc nie można było porównać tego z innym spotkaniem towarzyskim. Nikt nie zmuszał, ale czuliśmy się zmuszeni, co jest paradoksalne, ale tak było. <br />Jeśli tak to lubisz, przyjmuj nawet co miesiąc, mnie nic do tegokasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-2199039664473087852013-02-17T20:15:17.342+00:002013-02-17T20:15:17.342+00:00OK, więc jak Ty "idziesz w gości" to jes...OK, więc jak Ty "idziesz w gości" to jesteś mniej odpowiedzialna za atmosferę spotkania? Chyba nie, gospodarz i gość grają różne role, ale czy spotkanie zaliczy się do udanych, to już ich wspólna odpowiedzialność. Ogólnie jestem zdania, że jak mam kogoś zaprosić tylko po to żeby się cieszyć, że już wyszedł i to w dodatku za łapówką, to to się chyba jakoś nazywa, nie? A przecież żaden ksiądz nie chodzi po kolędzie w kominiarce i nie wali z buta w zamknięte drzwi krzycząc przy tym :"Biuro Parafialne! Wszyscy na ziemię!"<br />Jakie rodzaje strasznych kar stosują księża za bycie na bakier z kościołem?<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-7097784733877786822013-02-17T18:40:48.566+00:002013-02-17T18:40:48.566+00:00slaveck, a widzisz, to ja przegapiłam to o kołdrze...slaveck, a widzisz, to ja przegapiłam to o kołdrze w komentarzach. Jeśli idzie o jakość kolędy, że decydują wszystkie strony, to się trochę nie zgadzam, bo jednak ludzie grają tak, jak ksiądz zagra, bo to przeciez gość. Poza tym moje wspomnienia są raczej z czasów, co się księdza w pierścień całowało i miał ostatnie słowo, był autorytetem, a potem po latach jak się okazało, ze ma dwójkę dzieci w mieści i to każde z inną kobietą, to nam gały na wierzch wyszły. Poza tym ksiądz odwiedza rodziny i te, które trochę na bakier z kościołem i udzielaniem się, powinny być delikatnie przekonywane do uczęsczania, a nie w łeb i kara, jak małe dzieci. To już nie te czasy, a jeszcze się zdarza. kasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-43925858619989353642013-02-17T12:09:17.956+00:002013-02-17T12:09:17.956+00:00Pani Kasiu, prosze zaprosic nauczyciela religii, k...Pani Kasiu, prosze zaprosic nauczyciela religii, ksiedza Artura, do znajomych na FB (do tej pory go tam nie ma) i bedzie 'git'(pogadacie sobie po 26 latach o dobrych czasach pizzowania).<br />Zastanawia mnie jak dlugo jest sie 'mala dziewczynka' (mentalnie), do czterdziestki czy do piedziesiatki, po ktorej zaczyna sie zyc dojrzalym zyciem aby zyskac sobie znow prawo do zdziecinnienia lub zapomnienia sie w koncowce bytu. To nie uogolnienie (aby nikt sie nie obrazil) ale konkretne 'case'.<br /><br />Paradoksalna nerwico klerykalna.... Cicho wiem!Sułeknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-26423689395606808412013-02-17T12:07:34.286+00:002013-02-17T12:07:34.286+00:00A broń mnie Panie Boże przed zaglądaniem pod cudze...A broń mnie Panie Boże przed zaglądaniem pod cudze kołdry, a w cudze sumienia to już w ogóle. Ale w komentarzach pojawiły się głosy, że kolęda "to żebry", ktoś nie lubi kolędy bo ksiądz "zagląda pod kołdrę". Więc się pytam, dlaczego ten ktoś przyjmuje kolędę pod kołdrą i jak wygląda technicznie zaglądanie księdza pod kołdrę, bo nigdy nie doświadczyłem, choć tych kolęd już trochę w moim życiu było :D i jeszcze napisałem o tym, że o jakości kolędy decydują wszystkie strony biorące w niej udział.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-46865819631267506752013-02-17T00:03:41.071+00:002013-02-17T00:03:41.071+00:00slaveck - nie uważam, żeby koperta była żebraniem,...slaveck - nie uważam, żeby koperta była żebraniem, uznawałam prawo do otrzymywania pieniędzy na parafialny kościół, nie mam z tym problemu. Natomiast nie bardzo wiem, o czym mówisz, kiedy wspominasz o zaglądaniu pod kołdrę itp. Nie mam nic do ukrycia, sakramenty wszystkie są, kołdra i pod- ta sama od 26 lat, sumienie czyste miałam zawsze, a już jako dziecko to w ogóle - a bać się bałamkasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-16148363123189835982013-02-16T15:26:55.201+00:002013-02-16T15:26:55.201+00:00Straszne traumy przeżywałaś.
Tak sobie myślę, ile ...Straszne traumy przeżywałaś.<br />Tak sobie myślę, ile w sposobie przebiegu kolędy lub jakiegokolwiek innego spotkania z księdzem jest naszej winy? Ile razy koperta nie jest żebraniem księdza a naszym żebraniem o brak stresu, o "niezaglądanie pod kołdrę" (ogromniem ciekaw jak to się odbywa:) ), za niezadawanie niewygodnych pytań przed udzieleniem sakramentów itd? I jedni i drudzy cżęsto chcą odbębnić kolędę. W końcu spotkamy się, przy dobrym układzie, dopiero za rok, nie? Po co sobie głowę zaprzątać duperelami.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-19301306481088985892013-02-16T11:44:24.493+00:002013-02-16T11:44:24.493+00:00iw - czyli jedna z tych wizyt, które trzeba zalicz...iw - czyli jedna z tych wizyt, które trzeba zaliczyć, ale największa radosć jest w tedy, gdy zamykamy za wizytującym drzwikasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-24702810822712992152013-02-16T07:40:00.037+00:002013-02-16T07:40:00.037+00:00Acha, Kasia (Kaska bo dorosla), pizzowala/picowala...Acha, Kasia (Kaska bo dorosla), pizzowala/picowala z ksiedzem (="zajdaliśmy"). Po wpisaniu w wyszukiwarke slow "zajdaliśmy" AND "pizza" otrzymalam zapytanie czy szukam slowa "picowanie" :DEchonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-69725940409356533172013-02-15T21:44:59.027+00:002013-02-15T21:44:59.027+00:00Kolęda najbardziej mnie cieszy, jak już jest po, c...Kolęda najbardziej mnie cieszy, jak już jest po, chociaż mam w sumie dość pozytywne doświadczenia :))iwnowahttps://www.blogger.com/profile/03844384860444221283noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-56048257254364276072013-02-15T21:41:03.327+00:002013-02-15T21:41:03.327+00:00jak opowiadasz o chrzcie i przeszkodach, to mnie s...jak opowiadasz o chrzcie i przeszkodach, to mnie się od razu nóż w kieszeni otwiera, bo jak można odmówić ochrzczenia dziecka. kasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-85589180211958471962013-02-15T21:40:18.855+00:002013-02-15T21:40:18.855+00:00nam grać nie kazali, bo nie umiemy, to mogliby rus...nam grać nie kazali, bo nie umiemy, to mogliby ruski rok czekać i nic. Ale jak mniemam Ty musiałaśkasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-7990867977078867082013-02-15T17:39:49.201+00:002013-02-15T17:39:49.201+00:00Ale kolęd ci na rozstrojonym fortepianie nie kazal...Ale kolęd ci na rozstrojonym fortepianie nie kazali grać! To dopiero trauma z dzieciństwa;)Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-25607748501449612052013-02-15T12:35:26.339+00:002013-02-15T12:35:26.339+00:00Ech, cala ta opowiazdka [post] to pic na wode!Ech, cala ta opowiazdka [post] to pic na wode!Klerykalnie znerwicowanynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-81182874240153792742013-02-15T08:22:57.469+00:002013-02-15T08:22:57.469+00:00Oj Kasiu. Kosciol Katolicki w Polsce to samo zlo j...Oj Kasiu. Kosciol Katolicki w Polsce to samo zlo jest. 29 lat robili wszystko aby mnie do siebie zniechecic i im sie to wreszcie udalo (mimo wszystkich sakramentow z mezem bralam slub cywilny). Dopiero w Anglii znalazlam osoby, z ktorymi o wierze i Bogu moge porozmawiac bez zadecia, bez kazania, bez zagladania pod koldre i bez madrosci na tematy, na ktorych ksieza sie nie znaja bo nie maja prawa sie znac. <br /><br />Zostalam ochrzczona w wieku 9 lat bo wczesniej zaden ksiadz nie chcial tego zrobic. Jak bylam mala i chodzilam na katecheze do kosciola (to byla jeszcze komuna, lekcje religi byly w 'podziemiu') to siostry zwracaly sie do mnie per 'ty maly diableku'. Na lekcji religi w liceum ksiadz nam powiedzial, ze jak nasi ojcowe sa w morzu (miasto nad morzem, co drugi ojciec to marynarz) to nie sa wierni zonom, bo przeciez zaden dorosly mezczyzna nie wytrzyma bez seksu az tyle czasu. KSIADZ!!! To naprawde tylko kilka kwiatkow, nie jestem tendencyjna, jedyny dobry przyklad z mojego zycia to ksiadz, ktory wreszcie mnie ochrzcil. pimposhkahttps://www.blogger.com/profile/14154821565060618645noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-91330432258794485702013-02-14T23:05:52.455+00:002013-02-14T23:05:52.455+00:00Gurnt to rodzinka - grunt (sic!) to trafić na sweg...Gurnt to rodzinka - grunt (sic!) to trafić na swego. Jak ksiądz ludzki i człowiek dobry, to się człowiek do takiego przekona, przywiąże, swobodnie czuje. Szkoda, że już go nie maciekasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-72966572554931510342013-02-14T21:57:35.308+00:002013-02-14T21:57:35.308+00:00Nas ze sztampowości wizyty duszpasterskiej wyleczy...Nas ze sztampowości wizyty duszpasterskiej wyleczył kochany ksiądz Krzysztof, duchowny świetej cierpliwości wielkiego ducha i równie wielkiego brzucha, który był proboszczem polskiej prafii w Pradze. Jego wizyta u nas była wizytą dobrego przyjaciala. Nasze córki za nim przepadały. A potem przeprowadziliśmy się do Derby i wszystko było inaczej, ale to już specyfika tutejszej parafii.<br />O naszym księdzy Krzysztofie mój mąż kiedyś napisał tak http://wolinscy.blox.pl/2008/01/O-ksiedzu-ktory-jezdzi-tramwajem.htmlgrunt to rodzinkahttp://wolinscy.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-83936488024619713182013-02-14T10:29:02.289+00:002013-02-14T10:29:02.289+00:00Widzisz, czasy sie zmieniaja. Teraz spowiadasz sie...Widzisz, czasy sie zmieniaja. Teraz spowiadasz sie na blogu :D. Daje ci rozgrzeszenie pod warunkiem, ze pomilczysz jakis tydzien :D (mam do tego prawo, zyje w necie i na blogowiskach, czytam kazania i wysluchuje/wyczytuje grzeszki czystosci i nieczystosci blogera okraszone czasem mocnym slowem a czasem tylko 'dziwacznym').<br />Dopisek:<br />"zajdaliśmy się pizzą mojego autorstwa" to znaczy co robiliscie z ta pizza?Echonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-62208342756206248342013-02-14T09:33:15.663+00:002013-02-14T09:33:15.663+00:00no tak, jak tylko człowiek wyląduje u rodziców, od...no tak, jak tylko człowiek wyląduje u rodziców, od razu mała dziewczynka. Też tak miałam, ale teraz już nie mam komu 'małodziewczynkować'kasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-81208779293361319942013-02-14T09:32:16.261+00:002013-02-14T09:32:16.261+00:00fiszko - no właśnie, mam z głowy, rok mam czasu......fiszko - no właśnie, mam z głowy, rok mam czasu... A dlaczego nie - dopiero za rok, szkooda. kasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-75743197230068975922013-02-14T09:25:32.701+00:002013-02-14T09:25:32.701+00:00Od kiedy mieszkam "na swoim" nie przyjmu...Od kiedy mieszkam "na swoim" nie przyjmuję księdza chodzącego "na żebry", bo kolędowaniem nazwać tego nie mogę. Pięć minut, srotytoty, koperta i jazda dalej, bo czas nagli, wielu wiernych czeka, albo wieczorną mszę odprawić trzeba. Co innego, gdy jestem u rodziców, to potulnie odpowiadam na pytania księdza, zupełnie tak samo, gdy miałam dziesięć lat, tylko wierszyka na powitanie nie mówię:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16420292361739039845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5868253922313993278.post-50893877928573407452013-02-13T23:17:56.440+00:002013-02-13T23:17:56.440+00:00nie przepadam za takim kolendowaniem ale w tym rok...nie przepadam za takim kolendowaniem ale w tym roku mam to już z głowy wizyta się odbyła następna w przyszłym roku......fiszkahttps://www.blogger.com/profile/01981369705965418999noreply@blogger.com