poniedziałek, 23 czerwca 2014

Taka sytuacja

Zawiesiłam się. Jest kilka powodów.
Powrót do pracy po nieobecności był intensywny, ludziaszki się tak cieszyły, że szok. Czuję się tam bezwarunkowo lubiana, nie ma wiele takich miejsc na świecie, gdzie idziesz i jedyne, co cię spotyka to sympatia podopiecznych. Koleżanki w pracy też mam cudne. Jestem tam bardzo szczęśliwa, gdyby nie małe pieniądze byłoby to idealne miejsce na ziemi. No, ale jak widać nie można mieć wszystkiego na tym świecie.
Poza tym piszę. Opętała mnie po prostu jedna historia, która musi, nie mam na to żadnego wpływu, nie potrafię już tego zatrzymać, znaleźć swoje ujście na papierze. Dlatego nie piszę tu, bo każda wolna chwila jest na wagę złota.
Pracuję, mam obowiązki, zostają noce, późne wieczory ewentualnie, albo weekendy, ale też niecałe.
Taka sytuacja.
Czytam. Festiwal Literatury Kobiecej zbliża się wielkimi krokami i muszę przyspieszyć. Niedługo trzeba będzie wybrać finałową piątkę.
Wszystko to powoduje, że inne aspekty życia siłą rzeczy, odeszły na dalszy plan.
Ale myślę o Was i pamiętam.