Zniknęłam, bo w weekend była córka i przecież nie będę wtedy w sieci siedzieć, a w niedzielę była Tajemnica (relacja TU) i tym bardziej nie było czasu na internet.
Kiedy moje starsze dzieczko przybywa, mogę zapomnieć o odchudzaniu. Najpierw upiekła sconesy, najlepszy jakie w życiu jadłam, potem obie upiekłyśmy sernik z rabarbarem i wiadomo, nasz ulubiony. Nawarzyłam wielki gar zupy gulasz Bogracz, bo miałam nadzieję poczęstować Tajemnicę i jej rodzinkę, ale oni skubaniutcy wcale nie chceli nic jeść, dobrze, że dziecię zabrało dwa słoiki do Dublina. Zupa wprawdzie węgierska (a do niej zrobiłam własne kluseczki osipetke rolowane w rękach i wyglądające jak miniaturowe gnocci w tej gulaszowej zupie), ale my nie lubimy ostrego, więc starałam się, żeby było takie w sam raz. Nie było. Myślałam, że mi język wypaliło na ament.
Tak wypoczęłam psychicznie, że dzisiaj bez stresu (o dziwo) poszłam do pracy. Wysłali mnie w ciągu dnia do banku, wracając weszłam do sklepu i znalazłam telefon, który mi pasuje. Wreszcie. Trochę to dzięki Dublinii, bo ona pokazała na swoim blogu taki sam, różowy jedynie, a ja się na niego czaiłam, czaiłam, to kiedy zobaczyłam u niej, uruchomiłam się jakoś w kierunku podjęcia decyzji o nowym zakupie. Swój mam już od 6 lat, czas go wymienić. Nie lubię takich akcji, mogłabym ze starym chodzić, gdyby nie to, że już słabowity, bo już wiekowy jednak.
Jutro idę sobie sprawić ten
Nokia!
OdpowiedzUsuńZwroc uwage na maly ekran i malutkie klawisze. Jest tez wersja Noki z takim wysuwanym zestawem do pisania i wtedy ma troche wiekszy ekran - latwiej czytac strony z netu. Mozna czytac na nim w poziomie i pionie /telefonu i wlasnym/. Zrobisz jednak wg wlasnego wyboru. Wszystko inne jest takiej samej jakosci.
Pozdrowia cie Anonim doswiadczony w korzystaniu z Noki
Po przeczytaniu mozesz ten komentarz usunac, nie mam nic przeciwko ;)))))))))))))
Anonimie - dzięki za tę radę. oglądałam tamten i podobał mi się, ale u nas niestety tylko różowy kolor mają, a ja nie trawię. To był mój pierwszy wybór. Z drugiej strony ja nie używam za dużo internetu. Wcale właściwie. Poza tym podoba mi sie, że ma wygląd BlackBerry, takie nieszkodliwe paszteciarstwo
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie z telefonem, gdyby nie przyciski tak juz zuzyte ze ciezko odebrac polaczenie, to bym wcale nie zmieniala na nowszy.
OdpowiedzUsuńhundredacrewood - no właśnie. A mówią, że kobiety rozrzutne są. Kłamstwo!
OdpowiedzUsuńnie polecam tego modelu, mam od kilku miesięcy i zawiesza mi się odpryskują kolory z tych świecących klawiszy i słabo przez niego słychać ( głośność mam na full. jedyna fajna rzecz to super się pisze smsmy
OdpowiedzUsuńja tam jestem fanką Nokii. a z takim jedzeniem wypasionym to rzeczywiście trudno schudnąć...
OdpowiedzUsuńDea, za pozno, już kupiłam. Na razie słyszę. Zobaczymy jak będzie dalej
OdpowiedzUsuńbatumi - ja też tylko Nokia
OdpowiedzUsuńteż preferuję Nokię i zupełnie nie wiem dlaczego pewnie z przyzwyczajenia.
OdpowiedzUsuńAle kara Ci się jakaś należy TAK NAGRZESZYĆ!!!!!!!!!!!!
szpilko - no to sobie właśnie za karę telefon kupiłam
OdpowiedzUsuńdea - może u Ciebie coś nie trybi w telefonie, bo ja słyszę u siebie aż za dobrze. Tyle, że musialam zadzwonić na pocztę głosową i w czasie, kiedy pani mówiła, kwadracikiem po srodku ponaciskać u góry, żeby mi się głośniej zrobiło.
OdpowiedzUsuńKasiu jakze miałabym do Ciebie już nie zaglądnąć?:-) na razie nie ma takiej opcji, Co do telefonu ja go pogłaśniałam dokładnie w taki sam sposób i uważam ze rewelacja to nie jest, w biurze domu ujdzie na ulicy jest gorzej. Natomiast telefon mi sie zawiesza i co jakiś czas czerwony przycisk nie reaguje, dopiero po restarcie znów jest ok. I żeby nie było dla mnie telefon = nokia. Niestety nie wszystkie modele im się udają ( wcześniejszy Xpress music (nie pamiętam numeru) był w ogóle do bani)
OdpowiedzUsuń